Gdy zaczynałam pracę jako coach sesje twarzą w twarz były naturalnym wyborem moich klientów. Tylko w wyjątkowych sytuacjach sięgałam po rozwiązanie sesji online – na przykład gdy współpracowałam z klientką mieszkającą na stałe poza Polską. Ale rok 2020 zmienił wszystko, co do tej pory znaliśmy, wiele nam odebrał, ale też wiele nas nauczył.
Między innymi nauczył nas, że kontakty online też są dobre i pośrednictwo ekranu nie przeszkadza w nawiązaniu relacji.
W przypadku sesji coachingowych online ilość zysków jest ogromna:
- bezpieczna przestrzeń – to swoboda sesji bez maseczki na twarzy, bez troski o zagrożenie epidemiczne. To także znana
przestrzeń własnego domu czy biura, w której czujemy się swobodniej i bezpieczniej, co tylko ułatwia skoncentrowanie się na
sesji.
- wybór coacha - dzięki Internetowi dostęp do profesjonalnego wsparcia jest w zasadzie nieograniczony. Nieistotne skąd się
logujecie, jaki jest dostęp do usług rozwojowych w okolicy – po drugiej stronie monitora wraz ze mną czeka na Państwa pełny
profesjonalizm i zaangażowanie i sesje na najwyższym poziomie.
- oszczędność czasu – często nie decydujemy się na różne aktywności ze względu na ograniczenia czasowe związane z dojazdem,
korkami i innymi obowiązkami. W przypadku sesji online ten problem nie istnieje – potrzeba tylko maksymalnie 1,5 godziny w
dowolnie wybranej porze dnia (przed lub po pracy, po odprowadzeniu pociech do przedszkola, w wolny dzień po zmianie w pracy, …).
- wygoda – wszystkie materiały, z których korzystam w czasie sesji, natychmiast wysyłam pocztą elektroniczną, aby móc z nich
korzystać również po sesji. Także płatności odbywają się drogą elektroniczną, bez ruszania się z domu.
Warto sprawdzić taki sposób pracy nad sobą, pozbyć się błędnych przekonań o ograniczeniach, jakie nieuchronnie niesie spotkanie w sieci. Zapraszam do pierwszej, darmowej konsultacji online, wykorzystajmy narzucone ograniczenia dla swojego rozwoju i poprawy funkcjonowania.